Master: „pozwalam muzyce przemówić przeze mnie”

Siedzę i myślę, jak by was zachęcić do lektury wywiadu z liderem Master i do głowy przychodzą mi tylko same oczywistości, jak „Paul Speckmann to pieprzona legenda” itp. A przecież powinienem zwrócić uwagę na to, co najistotniejsze- Paul to prawdziwy maniak metalu, który do muzyki podchodzi z pasją i zaangażowaniem. I pewnie dlatego ta rozmowa była prawdziwą przyjemnością. Sprawdźcie, co miał do powiedzenia przy okazji premiery swojej nowej płyty.

To co Cię łączyło z Lemmym, to nie tylko miłość do Jacka Danielsa. Wielokrotnie mówiłeś jak ceniłeś jego muzykę. Jak zareagowałeś na jego śmierć?

Byłem zasmucony tą informacją, ale im jesteś starszy, tym bardziej zdajesz sobie sprawę, że prędzej czy później i ty znajdziesz się na łożu śmierci. Jest tylko jedna rzecz, którą możesz z tym zrobić- cieszyć się życiem w pełni, zupełnie jak Lemmy. Różnica między ludźmi takimi jak on czy ja, a innymi, jest taka, że muzyka to nie tylko nasze hobby, ale nasz styl życia! To samo mogę powiedzieć o innych artystach, którzy ostatnio odeszli- David Bowie, czy Jimmie Bain, oni także mają specjalne miejsce w moim życiu. Co do Jacka Danielsa, to powiem Ci, że pijam go tylko w trasie, nigdy w domu. Nadal lubię alkohol, ale w mniejszych dawkach, niż kiedyś.

Przechodząc jednak do Twojej twórczości- dlaczego An Epiphany of Hate jest najlepszym albumem Master?

Ten album mówi sam za siebie. Jest ciężki, agresywny, ma niezły groove, świetne sola, zabójcze bębny i wokale. Musisz wiedzieć, że w każdy album wkładamy swoje serca i dusze, by uczynić go jak najlepszym. Domyślam się, że to czynnik charakterystyczny dla wielu zespołów, ale z drugiej strony jest mnóstwo kapel które skaczą po różnych gatunkach, które akurat są modne. My nie zawracamy sobie głowy takim nonsensem.

Śpiewasz „Just Be Yourself” i faktycznie Master pozostaje sobą. Ale czy dla Ciebie, fana punka, Discharge, czy klasycznych rzeczy jak Venom, fakt że zdefiniowałeś styl Master już 25 lat temu jest ułatwieniem komponowania, czy raczej czasem trochę Cię cisną te sztywne ramy gatunku?

Nie ma żadnych ograniczeń dla muzyki Master. Piszę tak jak chcę i czuję, tylko wtedy, kiedy czuję inspirację. Nie ma z góry założonego sposobu działania. Pozwalam muzyce przemówić przeze mnie, kiedy sama do mnie przyjdzie. Jak powiedziałeś, słucham różnych gatunków, zawsze lubię włączyć sobie Judas Priest czy GBH, czy inne starsze klasyczne rzeczy. My też już jesteśmy taką klasyką- spójrz ile jest klonów Master na całym świecie!

Nagrałeś już drugi album dla FDA Rekotz. Jak się układa współpraca między wami?

FDA wykonuje dla nas świetną robotę i zostaniemy u nich tak długo, jak to tylko możliwe.

Nie chciałbyś któregoś dnia znów wydawać płyty w Nuclear Blast i dotrzeć do szerszej grupy ludzi?

Masz rację, są wielcy, ale interesuje ich bardziej komercyjna strona muzyki. Kiedy byliśmy kiedyś w tej wytwórni, oni dopiero zaczynali. Dzisiaj głównie chodzi o pieniądze, undergroundowe wartości dawno przestały się liczyć. Szanuję jednak Markusa za to, co zrobił. To on dał nam wsparcie na początku naszej działalności i to dzięki temu nadal tu jesteśmy. Różne złe rzeczy działy się wtedy w moim życiu, ale po podpisaniu papierów z Nuclear Blast sprawy zaczęły przybierać właściwy obrót, a nasz zespół stawał się coraz większą nazwą na scenie. Mam wobec nich dług wdzięczności.

Paul

Jak wygląda sprawa promocji albumu- kiedy i gdzie zagracie trasę koncertową? Macie zabukowane jakieś daty na letnich festiwalach? No i oczywiście- kiedy zagracie w Polsce?

Mamy kilka koncertów na Niemieckich festiwalach, mamy parę dat w Czechach, ale w Polsce akurat nic. Wygląda na to, że polscy promotorzy nie są zainteresowani, by nas z powrotem do was sprowadzić. Nie mam pojęcia czyj tyłek musiałbyś całować, żeby nam ktoś zorganizował koncert w Polsce. Szkoda, bo mieliśmy w zeszłym roku w Poznaniu świetny gig.

Jesteś weteranem sceny, poświęciłeś życie graniu metalu i sprzedawania merchu fanom Master. Jako osoba silnie w to zaangażowana, jak oceniasz zainteresowanie młodych ludzi muzyką? Pasja zamiera, coraz mniej kupuje albumy, bo żyjemy w kulturze słuchania singli, czy raczej odwrotnie- jest coraz lepiej, prawdziwa sztuka budzi zainteresowanie, fani pieczołowicie słuchają dźwięków, kupują winyle etc?

Myślę, że nie ma powodów do narzekań. Cały czas sprzedaję swoje kompakty, zarówno w trasie, jak i po powrocie do domu. Ludzie nadal lubią mieć płytę fizycznie w ręce. Winyle także sprzedają się coraz lepiej. Tylko w ubiegłym tygodniu sprzedałem 30 sztuk reedycji Let`s Start a War. Kiedyś odpowiedziałbym inaczej na twoje pytanie, ale kilka lat temu sytuacja się zmieniła i merch schodzi znacznie lepiej. Zapraszam na zakupy na master-speckmetal.net

Jakie albumy Ciebie, jako fana, ostatnio rozłożyły na łopatki?

Żaden.

A gdyby wylądował teraz na ziemi kosmita, który nie ma pojęcia co to jest Master, to które 3 albumy byś mu włączył, aby już miał jasną i klarowną wizję?

Debiut, Slaves To Society oraz An Epiphany of Hate

Dlaczego akurat te? Uważasz je za najlepsze?

Mówiłem to w wywiadach już wielokrotnie- nie mam ulubionego albumu Master. Lubię je wszystkie. Z każdym wiążą się jakieś wspomnienia, czasem dobre, czasem złe. To fani i krytycy uważają, że jakaś płyta jest lepsza od innej.

Wspominałeś, że mieszkasz w kraju, gdzie jest najlepsze piwo na świecie. W Polsce bez problemu dostaniemy browary z Czech, więc jakie dokładnie piwo polecisz na wieczór, do przyjemniejszego słuchania An Epiphany Of Hate?

To proste- Pilsner Urquell!

Kiedy skończysz już trasy koncertowe, nagrywanie albumów itp. i wracasz do domu w Uherské Hradiště, to jak wygląda Twój zwykły dzień? Jakim pasjom się poświęcasz?

Opiszę ci jak wygląda mój dzisiejszy dzień, bo każdy wygląda mniej więcej podobnie. Wstałem za kwadrans siódma i wyszedłem z moimi dwoma yorkami na spacer. Po powrocie zjadłem śniadanie i uciąłem sobie drzemkę na kanapie. O 10 pogadałem na Skypie z moim kumplem, a potem zabrałem się za ten wywiad. Po nim czeka na mnie lunch. Musisz przyznać, że mam przyjemne życie. Wczoraj miałem więcej pracy, musiałem spakować 25 koszulek Master i gnać na pocztę je wysłać. Zawsze tak jest, kiedy wrzucę do sprzedaży jakiś nowy produkt, a zdarza się to dość często.

Krytycznie podchodzisz do tego co się dzieje na świecie, śpiewasz o tym od lat, ale wydaje się, że zamiast lepiej, to jest coraz gorzej i głupiej, nie sądzisz?

Oczywiście. Żyjemy w gównianym, tak zwanym zorganizowanym społeczeństwie, w którym każdy jest pod kontrolą. Wolność niedługo będzie przeszłością, wprowadzone są coraz to nowsze prawa, które mają kontrolować masy. Samodzielne myślenie jest źle widziane i powoli staje się niebezpieczne. Będziemy jak owce, które nie myślą, są przecież na świecie tylko po to, by zaspakajać potrzeby innych.

Mieszkasz w Czechach już kilkanaście lat, wspominałeś nie raz jak cenisz sobie wolność w tym kraju. Czy jako nasz sąsiad śledzisz czasem to co dzieje się ostatnio w Polsce? Jeśli tak, to jak to wygląda z Twojej perspektywy?

Powiem, ci, że nie mam bladego pojęcia, co się u was w Polsce dzieje.

Masz krytyczny osąd sceny politycznej w USA. Czy jest ktoś za kogo trzymasz kciuki w listopadowych wyborach prezydenckich?

Cieszę się, że o to pytasz, bo chętnie odpowiem- nie ma nikogo, kogo można by wspierać. Poza tym najgorsze jest to, że nikt z nas nie ma głosu, który się liczy. To elity zdecydują, kto będzie prezydentem, czyli kukiełką stojącą przed kamerami, podczas gdy władcy marionetek będą pociągać za sznurki. Jak zwykle.

(Visited 1 times, 1 visits today)

Tagi: , , , , , .