Zespół Weesp powstał w Mińsku na Białorusi w 2008 roku. Twarde, ciężkie brzmienie w połączeniu z najnowocześniejszymi trendami w elektronice i niezwykle ekspresyjnym wokalem szybko przysporzyły formacji mnóstwa słuchaczy w całej Europie.W tym w Polsce, do której Weesp regularnie powraca z koncertami. Pod koniec 2017 roku Weesp zaprezentował najnowszy singiel Illumination zapowiadający nagrany w słynnym studio Hertz album Black Sails. Z liderem formacji Dmitrym rozmawialiśmy o tym, czym są dla nich Czarne Żagle i jakie mają plany na rok 2018.
24 grudnia 2017 roku Weesp zaprezentowało swój najnowszy singiel, utwór Illimination. Dlaczego zdecydowaliście się właśnie na tę datę?
Chcieliśmy wydać pierwszy singiel jeszcze przed 2018 rokiem. Szczerze mówiąc, planowaliśmy wydać to trochę wcześniej, ale padło na okres Bożego Narodzenia i zdecydowaliśmy – niech tak będzie. Obawialiśmy się, że ludzie będą zbyt zajęci świętowaniem, aby posłuchać nowej muzyki, ale postanowiliśmy eksperymentować i wszystko poszło dobrze.
Długo kazaliście swoim fanom czekać na nowy teledysk od Weesp. Dlaczego? Co się z Wami działo przez te ostatnie ponad dwa lata?
Kiedy pracowaliśmy nad naszą poprzednią płytą zatytułowaną The Void, zebraliśmy wszystkie najlepsze utwory, które napisaliśmy w ciągu ostatnich 5 lat i skomponowaliśmy trochę więcej. Po wydaniu The Void niejako wyzerowaliśmy magazyn zbieranego latami materiału i zaczęliśmy tworzyć od początku. A więc trochę czasu zajęło znalezienie „nowego brzmienia Weesp” i upewnienie się, co i jak chcemy powiedzieć za pomocą naszej muzyki i przesłania.
Nowy singiel jest zapowiedzią nowej płyty Weesp zatytułowanej Black Sails. Jak długo pracowaliście nad tym albumem? Jaka to będzie płyta w porównaniu z poprzednią?
Przez ostatnie dwa lata pracowaliśmy nad Black Sails, jednocześnie koncertując. To był dla nas świetny czas. Naprawdę mieliśmy ochotę podróżować statkiem po nieznanych wodach. Poznaliśmy wielu nowych interesujących ludzi z różnych krajów, zainspirowali nas do wielu rzeczy. Album Black Sails będzie bardziej surowy w nastroju, chyba bardziej określony gatunkowo, niż The Void. Mamy wrażenie, że jest też bardziej ciężki i mroczniejszy.
Black Sails nagrywaliście w polskim Hertz Studio. Dlaczego zdecydowaliście się na to studio i jak oceniacie współpracę oraz efekt końcowy?
To fantastyczne, jak chłopaki tam pracują. Poprosiliśmy też, aby bracia Wiesławscy byli tym razem pełnoprawnymi producentami albumu. Wszyscy byli tak zainspirowani pracą nad Black Sails, że efekty przerosły nasze oczekiwania.
Kiedy nowa płyta będzie dostępna i kto na pewno powinien zainteresować się albumem Black Sails?
Planujemy wydać album pod koniec lutego lub w marcu. Album będzie interesujący dla wszystkich tych, którzy kiedykolwiek poczuli się źle zrozumiani przez społeczeństwo, poczuli się z jakiegoś powodu odmieńcami lub po prostu poczuli pieprzoną złość to, jak funkcjonuje świat, dyktując nam często niesłusznie, co jest dobre, a co złe. To na pewno płyta dla ładzie pod Czarnymi Żaglami!
Przed premierą płyty planujecie zaprezentować jeszcze jeden singiel – możecie zdradzić, co to będzie za utwór? Jaki macie pomysł na klip?
Właściwie to planujemy zaprezentować jeszcze dwa single przed wydaniem albumu. Ten pierwszy wkrótce wyjdzie, już dopinamy ostatnie szczegóły. Piosenka będzie się nazywać Not Over dotyczy swego rodzaju niekończącej się walki z ciemnością, która żyje w każdym z nas. I w końcu chodzi o zaakceptowanie tej ciemności, współistnienie z nią, kontrolowanie jej, zaprzyjaźnienie się z nią. To daje nam siłę, aby nie zwariować na tym świecie. To właśnie sprawia, że jesteśmy czarnymi żaglami. Temu singlowi będzie towarzyszyło oficjalne wideo, zawierające m.in. materiały koncertowe. Nie chcę zdradzać więcej szczegółów, na pewno efekt będzie ciekawy, wkładamy w to mnóstwo pracy.
Jak wyglądają plany koncertowe Weesp? I przede wszystkim, czy uwzględniacie w nich Polskę?
Bardziej intensywne prace bookingowe rozpoczniemy późną wiosną – wówczas też zaczniemy potwierdzać terminy. Planujemy także wziąć udział w dużej liczbie letnich festiwali, trwają rozmowy w tej kwestii. I, tak – na pewno będziemy grać w Polsce, ale dokładne daty nie są jeszcze pewne. Może tym razem będziemy współpracować z agencją bookingową. Procedujemy ten temat.
W Polsce cieszycie się rosnącym zainteresowaniem. A jak Wasza muzyka odbierana jest w rodzimej Białorusi?
Jednym z najlepszych programów, które lubimy, są te, które robimy w naszym rodzinnym mieście, Mińsku. Uwielbiamy podróżować i grać w innych miastach Białorusi i innych krajach, ale w Mińsku zawsze jest inaczej. Jesteśmy bardzo wdzięczni wszystkim ludziom, którzy zawsze przychodzą na nasze koncerty za ich wsparcie i wiarę, niektórzy z nich wspierają nas od samego początku i wiele to dla nas znaczy.
Jak w ogóle wygląda białoruska scena rockowa? Dużo jest zespołów takich, jak Wasz?
Jest wielu utalentowanych ludzi, rewelacyjnych zespołów. Głównym problemem białoruskiej sceny jest to, że istnieje bardzo mało miejsc muzycznych, które są dostępne dla rockowych i metalowych gigów. Te, które funkcjonują są natomiast zbyt duże i drogie dla początkujących, aby poradzić sobie z kosztami. Bary wolą rozdawać sceny zespołom coverowym, a następnie autorom muzyki. Dlatego podziemna scena na Białorusi baaardzo ciężki temat.
Czekamy na kolejny singiel, nową płytę i ostatni słowo oddajemy Weesp!
Rozpoczynamy naszą podróż od singla Illumination, który wciąż promujemy, następnym będzie wspomniany już Not Over, który niedługo zostanie wydany i zapraszamy do przyłączenia się do nas wszystkie Czarne Żagle. Sprawdź naszą stronę FB, zasubskrybuj kanał na Youtube i do zobaczenia na pokładzie.
- Premiera nowego singla Mentally Blind - 28 października 2021
- Beacon In The Dark – Alex Shades nawiązuje do klasycznego metalcore’u - 27 sierpnia 2021
- Jutro premiera nowej EP-ki In Dreamers` Mind - 28 maja 2021
Tagi: Alternative Rock, elektronika, interview, post-metal, rozmowa, synth, Weesp Illumination Black Sails The Void, wywiad.