Rok 2020, kończący powoli kolejną dekadę, skłonił nas do stworzenia krótkiego cyklu wspominkowego, w którym przyjrzymy się albumom, jakie w nadchodzących miesiącach będą obchodziły swoje jubileusze. Dziś płyty dumnie dzierżące miano klasyki, które w 2020 kończą 40 lat!
Iron Miaden – Iron Maiden (kwiecień 1980) – legendarny debiut, legendarnego zespołu, będącego największą gwiazdą nurtu NWOBHM. Wieść gminna niesie, że krążek nagrany został w 4 dni (pośpiech wynikał z ograniczonego budżetu na studio) i wyprodukowany w kolejne 13 (Steve Harris do teraz przyznaje, że na debiutanckiej płycie wyraźnie to niestety słychać). Album zawiera pierwsze evergreeny grupy, z Prowler, Running Free i Phantom of the Opera na czele.
Black Sabbath – Heaven And Hell (kwiecień 1980) – rok po odejściu z zespołu Ozzy’ego Osbourne’a, z nowym wokalistą (którym został znany z Rainbow Ronnie James Dio) studyjnie światu przypomniał o sobie Black Sabbath. Krążek nr 9 w dyskografii ojców heavy metalu przyniósł osiem nowych kompozycji, w całości opatrzonych tekstami Dio, który z zaskakującą łatowścią wypełnił lukę, powstałą w zespole po odejściu poprzedniego frontmana.
Judas Priest – British Steel (kwiecień 1980) – szósty album Brytyjczyków, to jedna z najsłynniszjych płyt sygnowanych logiem Judas Priest. Ikoniczna okładka autorstwa polskiego plakacisty Rosława Szaybo (będącego też autorem logotypu zespołu) i hity pokroju Metal Gods, Breaking the Law, Grinder czy Living After Midnight – klasyk!
AC/DC – Back In Black (lipiec 1980) – siódma płyta jednego z największych zespołów rockowych w historii, była jednocześnie pierwszą nagraną bez zmarłego w tym samym roku wokalisty Bona Scotta (zastąpił go Brian Johnson). Wydany nakładem Atlantic Records album sprzedał się dotychczas na całym świecie w blisko 50 milionach egzemplarzy!
Ozzy Osbourne – Blizzard of Ozz (wrzesień 1980) – po rozstaniu z Black Sabbath Ozzy Osbourne postanowił rozpocząć karierę solową. Powstała we współpracy z Randym Rhoadsem, Bobem Daisley’em i Lee Kerslakem płyta Blizzard of Ozz do dziś pozostaje jednym z najważniszych albumów w historii heavy metalu. Sam krążek nie uniknął kontrowersji, związanych chociażby z samobójczą śmiercią 14-letniego Johna McColluma, do której doprowadzić miała, pochodzaca z płyty kompozycja Suicide Solution.
Motörhead – Ace of Spades (listopad 1980) – czwarta płyta grupy Lemmy’ego” Kilmister’a była jednocześnie pierwszym krążkiem zespólu, wydanym na rynku amerykańskim. Zawierający niewątpliwie najsłynniszy utwór bandu (z czym koresponduje doskonale jego tytuł) album okazał się dużym sukcesem komercyjnym, docierając w UK do 4 miejsca list sprzedaży.
Angel Witch – Angel Witch (grudzień 1980) – debiutancki i najważniejszy (choć nie jedyny udany) album, uznawanego za jednego z pionierów NWOBHM Angel Witch. Napisana w całości przez lidera Kevina Heybourne’a płyta statusu prawdziwego klasyka dorobiła się jednak dopiero po latach (dotychczas doczekała się czterech reedycji).
Jakie jeszcze płyty (wydane w 1980 roku) zasługują Waszym zdaniem na przypomnienie? W kolejnej odsłonie cyklu pochylimy się nad krążkami, które w tym roku obchodzić będą swoje 30. urodziny!
- VV (Ville Valo) – Katowice (13.04.2024) - 15 kwietnia 2024
- Helicon Metal Festival 2024 – Warszawa (15.03.2024) - 9 kwietnia 2024
- Bloedmaan – Castle Inside the Eclipse (2023) - 26 marca 2024
Tagi: 40 lat, AC/DC, Ace of Spades, Angel Witch, back in black, Black Sabbath, Blizzard of Ozz, British Steel, Heaven And Hell, Iron Maiden, judas priest, klasyki, Motörhead, Ozzy Osbourne.