Niedawne ogłoszenie dwóch koncertów Der Weg Einer Freiheit i Downfall of Gaia, które odbędą się 10 i 17 września br. w Warszawie i Wrocławiu, jest dobrym pretekstem, by pochylić się nad tegorocznym wydawnictwem tej drugiej kapeli. Choć od premiery Ethic of Radical Finitude minęło już kilka miesięcy, krążek wciąż elektryzuje, a każde kolejne spotkanie z czterdziestominutowym materiałem Niemców zapewnia nowe wrażenia i odkrycia.
Kwartet Downfall of Gaia przyzwyczaił swoich fanów do bardzo dobrych wydawnictw, na których muzycy z wprawą i swobodą poruszają się po terytorium sludge i post-black metalu, podsyconych atmosferycznymi wstawkami. Mając na koncie cztery solidne albumy, blackowi pocztowcy znów sięgnęli po wypróbowane rozwiązania, które charakteryzują ich styl, wypracowany przez jedenaście lat od daty wydania pierwszej demówki. Grupa tworzy niejednoznaczne albumy, pełne melancholijnej estetyki, depresyjnych tekstów, połączenia melodyczności i agresji. Niepodważalnym faktem jest to, że Downfall of Gaia z każdym krążkiem robi krok wprzód, nie bagatelizując bagażu doświadczeń. To przekłada się na obecność z jednej strony znanych motywów, z drugiej zaś na pierwszy plan wychodzą nowe techniki i inspiracje.
Właśnie takie jest Ethic of Radical Finitude, gdyby album ten zestawić z jego poprzednikiem, Atrophy. Wydawnictwo z 2016 roku oparte było o bardziej surowe, brudne brzmienie, momentami ocierające się o starą, dobrą, norweską szkołę black metalu, jak chociażby w numerze Petrichor. Tym razem takiej surowizny nie dostajemy, a Downfall of Gaia raczej skłania się ku atmosferycznym i wielowarstwowym kompozycjom. I choć riffy są nadal utrzymane w podobnej stylistyce, to jeśli chodzi o brzmienie serwowanych utworów – mamy tu zupełnie inną jakość. Selekcja dźwięku i całokształt produkcji albumu zagrały zdecydowanie na korzyść Ethic of Radical Finitude, dzięki czemu za każdym razem można odkrywać go na nowo. Mocną stroną płyty jest też wyważone pomieszanie ciężkich, przesterowanych riffów z delikatnymi, czystymi melodiami. Szczęśliwie, nie jest to podział zero-jedynkowy, a raczej motywy przenikają się wzajemnie, przeplatają się w idealnych proporcjach. Od lekkiego intro Seduced by…, przez monumentalny We Pursue the Serpent of Time, aż po wygaszający całość Of Withering Violet Leaves. Najnowsze dziecko Downfall of Gaia to dzieło może nie wybitne, ale z pewnością wyróżniające się na tle całej masy post-metalowych kapel. Poszukując własnego pierwiastka w tym złożonym świecie kontrastujących dźwięków, muzycy odnieśli zdecydowany sukces, ponieważ udało im się wypracować coś, czego nie doświadczyliśmy na poprzednich długograjach – perfekcyjna synteza instrumentów i wokaliz jest wyróżnikiem Ethic…
Dwugłos za mikrofonami lawiruje pomiędzy klasycznym i depresyjnym black metalem. Sekcja rytmiczna czerpie z klasyki gatunku, jednocześnie wprowadzając popularne obecnie innowacje i bardziej ekscentryczne rozwiązania, które przełamują tradycyjną strukturę utworu. Ale prawdziwym atutem tego krążka jest współpraca dwóch gitarzystów, którzy prowadzą intrygujący muzyczny dialog, odbijając się od ciężkich riffów, a jednocześnie odpływając w melancholię i hipnozę. Najciekawiej te wszystkie elementy łączą się ze sobą w The Grotesque Illusion of Being i As Our Bones Break to the Dance. W dwóch utworach pojawia się też spokojna narracja, jest to bodajże nowość w twórczości Downfall of Gaia, do której wciąż trudno się przekonać, bo choć stanowi urozmaicenie, to jednak letargiczny sposób dostarczenia tych fragmentów jest mało przekonywujący.
Zdecydowanie jednak mocne strony przeważają nad nielicznymi wadami tego krążka. Ethic… to póki co najlepszy krążek w twórczości Downfall of Gaia, a także odważny pretendent do tytułu jednej z najlepszych płyt tego roku, przynajmniej jeśli chodzi o wieloznaczny świat post-black metalu. Jest to pozycja obowiązkowa, z którą koniecznie należy się zapoznać.
Ocena: 9/10
- Judas Priest – „Invincible Shield” (2024) - 8 marca 2024
- Heilung – „Drif” (2022) - 10 października 2022
- Panzerfaust – „The Suns of Perdition, Chapter III: The Astral Drain” (2022) - 26 czerwca 2022
Tagi: 2019, Atmospheric Sludge Metal, Der Weg Einer Freiheit, Downfall Of Gaia, Ethic Of Radical Finitude, Germany, Metal Blade, post-black metal, post-metal, recenzja, review, Sludge.