Kafirun – „The Worship and Glorification of Holy Death” (2016)

W teorii wydawać by się mogło, że z Kafirun sprawa jest prosta- grają black metal silnie inspirowany tym, co działo w Norwegii w najbardziej szalonych i ekstremalnych czasach; słowo „śmierć” odmieniają przez wszystkie przypadki; a teksty pełne są gniewno-filozoficznych uniesień. Im dłużej jednak słucham tego materiału, tym mniej mi przeszkadza brak oryginalności, a coraz mocniej wciąga zgnilizna, chłód i mrok sączące się z głośników.

The Worship and Glorification of Holy Death to kompilacja, na którą składają się pierwsza demówka oraz EPka Kanadyjczyków. Gdyby zapytać muzyków czym się różnią te dwa materiały, pewnie wyczerpująco by odpowiedzieli, ja jednak uważam, że różnic nie ma tu niemal wcale, a osiem utworów składających się na to wydawnictwo tworzy spójną i klarowną całość. Brzmieniowo także jest to jedna bajka.

Utwory z początku wydają się być dość proste. Oparte są często na średnich tempach, a jadowity i opętany wokal czai się gdzieś w tle. Silnie wyczuwalny jest rytualno-religijny charakter. Mimo tej pozornej prostoty nie jest to materiał, który od razu eksponuje swe zalety. Trzeba się w niego wgryzać niespiesznie, poświęcając tym dźwiękom swą uwagę. Dopiero wtedy te pozornie oczywiste utwory czarują hipnotycznym transem.

Wieść niesie, że zespół intensywnie pracuje nad pełnoprawnym debiutem. Ciekaw jestem jak wypadnie na swoim pierwszym poważnym sprawdzianie. Po rozgrzewce, w postaci minialbumu oraz materiału demo, jestem zaintrygowany.

Ocena: 7,5/10

(Visited 1 times, 1 visits today)

Tagi: , , , , .