Rapoon – „The Kirghiz Light” (2016)

Kolejna reedycja klasycznej pozycji Rapoon, projektu byłego członka Zoviet France, Robina Storey’a. Oryginalnie wydany w 1995 roku album, już od dawna miał wyczerpany nakład, tym bardziej warto skorzystać z okazji. Robin Storey od dawna podąża własną ścieżkami, jedna z tych dróg jest dosyć mocno eksplorowana przez niego. Na The Kirghiz Light wyraźnie słychać posmak egzotycznych fascynacji. Atmosferyczne tła, łączą się z niemal sakralną obrzędowością. Zduszone od palącego słońca pustyni, nasiąkają unoszącym się w powietrzu pyłem, wprost z beduińskich bezdroży. Jednak w tym wszystkim najistotniejsza wydaje się transowa, wręcz mesmeryczna atmosfera. Storey wychodzi kilka stopni dalej, garść sampli służy mu do wykreowania sonicznych obrazów, wprost z rubieży cywilizacji. Dzikich, nieokiełznanych, tchnących autentycznym i pierwotnym pięknem. Jako dodatek do tej edycji, otrzymujemy dodatkowy trzeci dysk opatrzony tytułem Our Calling Light. Jako punkt wyjścia dla tego materiału, posłużyły Storey’owi oryginalne ścieżki z „właściwego albumu”, które zostały poddane żmudnym transformacjom. Kolejna świetna reedycja, obok której trudno przejść obojętnie.

Ocena: 8/10

Autorem recenzji jest Robert Moczydłowski

Piotr
Latest posts by Piotr (see all)
(Visited 1 times, 1 visits today)

Tagi: , , , , , , .