Tarpan „Ruins” (2016)

Spoiler alert: nie pytajcie, jakie będzie jedno z najlepszych wydawnictw tego roku w Polsce, bo nie przychodzi mi nic do głowy co może przebić nowego Tarpana.

Tarpan to ekipa z Poznania złożona m. in. z członków Faust Agan i Blues Beatdown – więc nie bójcie się, potrafią grać metal. Na światowym poziomie w dodatku. Bardzo dobrze, bo ostatnimi czasy brakowało u nas takiego sludge na hardcore’owym drivie (prócz olsztyńskiego Cerbera nie znalazła się w zasadzie żadna taka kapela).

Na ich najnowszym, pierwszym pełnoprawnym wydawnictwie – Ruins znajduje się 7 kawałków – i każdy z nich to totalny killer w swojej dziedzinie. Spragnieni nieco wręcz atmosferycznych motywów mogą posłuchać świetnego The Argument, w którym pływające gitary budują cały klimat utworu. Brakuje ciężaru? Kings of Rats czy The Wolf, the Rat, the Whore. Prawdziwe walcowate granie a’la Crowbar czy nieco bardziej hardcore’owe motywy w stylu Harm’s WayTarpan definitywnie sprawdziłby się w zachodnich wytwórniach, takich jak choćby Deathwish Inc.

Nie brakuje na tym albumie kompletnie niczego – nie ma tutaj żadnych wypełniaczy, a każdy dźwięk jest dokładnie przemyślany. Ciężko, żeby było inaczej, patrząc na doświadczenie członków Tarpana w innych kapelach. Wygląda na to, że ewentualne słabe pomysły mogły, na szczęście, zmarnować się w innych kapelach, bo nie znajduję innego wytłumaczenia na to, że Ruins jest wydawnictwem praktycznie bez wad.

Tarpan to metalcore. Bo nie wiem jaki inny przymiotnik mógłby pasować do ciężaru ich muzyki. Polakom wybitnie dobrze wychodzi mieszanka hc z metalem, jednocześnie bez niepotrzebnych melodyjnych motywów nadających tej muzyce kiczu – dobrym przykładem jest wspomniane już Faust Again, które zresztą dzieli skład z Tarpanem. Naprawdę – gwarantuję, że Ruins to jedna z najcięższych płyt na polskim rynku od ładnych paru lat.

Żaden fan ciężkiej muzyki nie będzie zawiedziony tym LP. Po paru występach na żywo Tarpana byłem ciekaw, jak uda im się tę energię przerzucić do studia. Udało się w stu procentach. Nie wierzycie? Kings of Rats powinno rozwiać wszelkie Wasze wątpliwości. Hail Tarpan!

Ocena: 9/10

Autorem recenzji jest Igor Prusakowski.

(Visited 1 times, 1 visits today)

Tagi: , , , , , , , , , , , .