Toruńska Piranha Tourbooking, trzymając jak zwykle rękę na pulsie, postanowiła dopisać Toruń do listy przystanków na liczącym w sumie 4 występy tour Amerykanów z Wayfarer w naszym kraju. W składzie wieczoru, u boku black metalowców z Kolorado (podobnie jak podczas łódzkiej odsłony trasy) w toruńskim klubie Dwa Światy zameldowała się post metalowa Moanaa. Skłamałbym mówiąc, że to właśnie polska reprezentacja nie przekonała mnie do wzięcia udziału w imprezie, bo ten pochodzący z Bielska-Białej skład lubię na tyle, że nie mogłem odmówić sobie kolejnej (trzeciej już) możliwości zobaczenia ich w warunkach koncertowych.
Mimo dość ryzykownego terminu (piątkowy wieczór, rozpoczynający przedmajówkowy wypoczynek, skłaniał raczej do pozostania na powietrzu, aniżeli szukania wrażeń w zadymionych piwnicach toruńskiej starówki) frekwencja podczas koncertu była więcej niż zadowalająca. Fakt cieszy tym bardziej, że Toruń z zasady nie kojarzy się z oszałamiającym zainteresowaniem koncertowym, a każdy udany gig to cegiełka procentująca możliwością organizacji większej ilości podobnych imprez w przyszłości.
Zaczęło się co prawda z lekką obsuwą, spowodowaną problemami Wayfarer na trasie Łódz-Toruń, przez co i koncert Moanaa został przesuniety o jakieś trzy kwadranse, nie wydawało się jednak, by fakt ten znacząco wpłynął na humory zgromadzonych w klubie słuchaczy. Zespół rozpoczął bez zbędnych ceregieli od numeru z Passage, by przez blisko godzinę (przy zaskakująco dobrym brzmieniu i sugestywnej oprawie świetlnej) snuć swoje post rockowe/metalowe opowieści, złożone – co warto podkreślić – w dużej mierze z premierowego materiału. Godnym odnotowania był także dobry nastrój, który udzielił się kapeli z obsługującym mikrofon Rafałem Kwaśnym na czele – z tego co pamiętam, dwa poprzednie koncerty Moanaa w Trn ograniczały się dla K-vassa jedynie do odśpiewania przygotowanego setu, tym razem poza uprzejmym przywitaniem, frontman kapeli postawił na żywą konferansjerkę, zapowiadając między innymi przygotowany na jesień tego roku nowy album grupy. Po zaprezentowanych zapowiedziach mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że jest na co czekać. Świetny występ.
Kwadrans przerwy spędzony na przetworach słodowych i pogaduchach, podczas których na scenie Dwóch Światów rozstawiała się gwiazda wieczoru, krótkie przedstawienie i można było odpalać główny punktu programu. Cóż powiedzieć – choć już po występie Moanaa wiedziałem, że niezależnie od formy scenicznej Amerykanów zawiedziony piątkowym wieczorem nie będę, to co spotkało mnie podczas koncertu Wayfarer przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Kwartet z Denwer entouragem nie zdradzał zbytnich koligacji ze sceną black metalową, sam występ jednak szybko wyjaśnił wszystkich wątpiących w energię i siłę przekazu muzyki tego składu. Słuchać było w nutach Wayfarer zarówno dzikość amerykańskich równin jak i tradycyjny black metalowy las, co w połączeniu dało doskonały rezultat. Wielowątkowe, długie, odpowiednio stopniowane kompozycje na żywo zabrzmiały tak, że na żadnej chyba głowie wśród zebranych w Dwóch Światach słuchaczy nie pozostało nakrycie.
Duże brawa należą się nagłośnieniowcom, koncert brzmieniowo obronił się znakomicie, bardzo dobrze wyeksponowana sekcja nie ginęła w ścianie dźwięku, a grający jak w transie perkusista składu był jednym z jego najbardziej wyrazistych elementów.
Występ zakończył jednoutworowy bis, przed którym Shane McCarthy przyznał, że takiego przyjęcia, jak w Toruniu, kapela nie miała podczas żadnego z dwóch poprzednich koncertów Polsce.
Występ Moanaa i Wayfarer to dla mnie koronny dowód na to, jak dużą siłę rażenia i przeżycia zagwarantować mogą mniejsze gigi organizowane w tak kameralnych, jak tego wieczoru warunkach. Dla takich imprez warto śledzić to co dzieje się w naszym kraju, w ramach przemykających często drugim obiegiem wydarzeń koncertowych. Mamy przełom kwietnia i maja, a ja już wiem o jakiej imprezie będę wspominał przy tegorocznym podsumowaniu roku.
- Bloedmaan – Castle Inside the Eclipse (2023) - 26 marca 2024
- Lunar Tombfields – An Arrow To The Sun (2023) - 18 marca 2024
- HYDRA zaprasza w noc. Nowa EP już dostępna - 10 marca 2024
Tagi: black metal, Dwa Światy, Moanaa, Piranha Tourbooking, post-metal, relacja, toruń, Wayfarer.