Arcane Dust – „La Loba” (2017)

Powstały w 2016 roku łódzki Arcane Dust to nowa nazwa na naszej scenie, chociaż jego członkowie do nowicjuszy nie należą. W skład grupy wchodzi m.in. 3 muzyków z niestniejącego już power metalowego Gemini Abyss . Panowie tworzyli na przełomie wieków zespół Dust i postanowili wskrzesić projekt pod lekko zmodyfikowaną nazwą. Rezultatem jest debiutancki materiał o dość enigmatycznym tytule La Loba.

Płyta trwa niecałe 25 minut i składa się z 6 kompozycji, utrzymanych w duchu klasycznego death metalu starej szkoły. Kwintesencją muzyki Arcane Dust są ciężkie, walcowate, niepozbawione harmonii riffy. Utwory utrzymane są głównie w średnich tempach, z nielicznymi szybszymi fragmentami, ale bombardowania blastami nie uświadczymy, oraz kilkoma wręcz doomowymi zwolnieniami. W Hallow Man usłyszymy również fragment z gitarami akustycznymi, a w końcówce Mouth Full of Poison zespół pozwala sobie na zahaczającą o jazz improwizację. Wiodący wokal to bulgoczący, głęboki growl, od czasu do czasu wspierany wściekłym krzykiem. Urozmaiceniem są szepty w Initiation oraz deklamacje we wspomnianym Hollow Man. Warto też wsłuchać się w linię basu. Niskie brzmienie i strojenie instrumentów generują zatęchłą atmosferę.

La Loba to materiał, który powinien przypaść do gustu fanom klasyki spod znaku Incantation, Bolt Thrower czy Benediction. Arcane Dust zdecydowanie rezygnuje z prędkości i technicznych popisów, w zamian stawiając na masywne, smoliste i przygniatające dźwięki. Opierając się na znanych, czasami wręcz ogranych patentach, oraz stosując nieskomplikowane aranżacje, grupa tworzy muzykę klimatyczną, intrygującą, która mi przypadła do gustu od pierwszego odsłuchu.

Ocena 7/10

 

Łukasz
(Visited 1 times, 1 visits today)

Tagi: , , , , , .