Kolejni debiutanci. Infernal Bizarre w 2015 roku wydało już EPkę Prometeusz, a teraz przyszedł czas na pełniaka pt. Medium. Płyta została zrealizowana i wydana bez pomocy wytwórni, jedynie dzięki nakładowi ciężkiej pracy i prywatnych pieniędzy zespołu.

Gatunek, który uprawia zespół ciężko jednoznacznie sklasyfikować. Jest w nim spora dawka death metalu, słychać również metalcore, a przez polskie teksty zapewne nie jednemu myśli popłyną w stronę Frontside. To jednak pójście na skróty. Medium jednak pomimo podobnej stylistyki ma niewiele wspólnego z zespołem z Sosnowca. Tekstowo moje skojarzenia płyną w stronę starego Kata, Infernal Bizarre jest nieco prostszy i bardziej bezpośredni, ale podobnie prowadzony. Co niestety różni teksty Kostrzewskiego od Kamila Szkupa to natomiast fakt, że Roman pomimo swej zawiłości myślowej potrafił w piosenki włożyć wiele chwytliwych fraz, a w Infernal mi tego brakuje. Dobry refren to podstawa w prawie każdym rodzaju muzyki.

Tyle w temacie mojego „ale”, zaś niewątpliwych plusów jest więcej. Oprócz dobrej produkcji na uwagę zasługuje sposób aranżowania przez zespół utworów. Kompozycje nawet w wolnych partiach nie tracą na dynamice, są bogate w zmiany tempa, dobre riffy i solówki (choćby Wrogowie Jutra i wgrywka w stylu Andreasa Kissera z Sepultury). Bardzo mi się podoba także zabawa formą, gdzie zespół na tych samych dźwiękach rozbudowuje wiele rytmów i patentów (na przykład w utworze Reinkarnacja). Uważam to za oznakę dojrzałości, o co niełatwo u tak młodych załóg. Trzeba też oddać muzykom, iż potrafią obsługiwać instrumenty, zespołowi z łatwością przychodzą łamane motywy i bardziej skomplikowane partie, a nad wszystkim trzyma pieczę bębnienie Piotra Florczaka.

Słuchając Medium, odczuwam za każdym razem powagę bijącą z muzyki Infernal Bizzare, taki apokaliptyczny ciężar muzyczno-liryczny i bardzo mnie ciekawią dalsze poczynania piątki ciężarowców z Łowicza. Z tego punktu można poprowadzić zespół w wiele stron i życzę podjęcia właściwej decyzji.

Ocena : 7/10

Infernal Bizarre na Facebook’u.