Lost in Kiev i inni – Warszawa (29.05.2017)

Poniedziałki bywają trudne, ale czemu by tych mąk nie skrócić, regenerując się na koncercie. Na szczęście warszawska ekipa organizująca koncerty post/sludge/metal/rock/etc. nie ma sobie równych pod względem ściągania najróżniejszych i najciekawszych bandów z całej Europy. Tym razem dzięki I did it: one man booking agency w Hydrozagadce mogliśmy uraczyć się widowiskami Niemców i Litwinów z N R C S S S T, Litwinów z Autism, Francuzów z Lost in Kiev i warszawiaków z ROSK. Wpis na temat rzeczonych będzie krótki, bo i cały wieczór zleciał jak z bicza strzelił.

Niestety nie udało mi się obejrzeć koncertu N R C S S S T z racji ograniczonych możliwości czasowych, więc z miejsca przyznam, że najbardziej tego wieczoru przyciągnął mnie koncert lokalsów z ROSK i ich post-blackowego rytuału. Panowie promowali swój debiutancki materiał z płyty Miasma, uzupełniony w wersji koncertowej o klimatyczne wizualizacje. Najbardziej lubię obserwować ich skupienie na scenie i porywy w mocniejszych partiach. Mimo że nie wszystko koncertowo zagrało – niestety nie było słychać drugiej gitary – to uznaję ten występ za udany i „oddany”. ROSK prezentuje koncerty przemyślane i opracowane pod każdym kątem, to widać i słychać, a nawet czuć (może kiedyś pogodzę się z paleniem kadzideł w małych klubach, może).

[ngg_images source=”galleries” container_ids=”796″ display_type=”photocrati-nextgen_basic_thumbnails” override_thumbnail_settings=”1″ thumbnail_width=”100″ thumbnail_height=”50″ thumbnail_crop=”0″ images_per_page=”24″ number_of_columns=”8″ ajax_pagination=”0″ show_all_in_lightbox=”0″ use_imagebrowser_effect=”0″ show_slideshow_link=”0″ slideshow_link_text=”[Pokaz zdjęć]” template=”/home/platne/serwer16360/public_html/kvlt/wp-content/plugins/nextgen-gallery/products/photocrati_nextgen/modules/ngglegacy/view/gallery-caption.php” order_by=”sortorder” order_direction=”ASC” returns=”included” maximum_entity_count=”500″]Kolejnym zespołem występującym na deskach Hydro byli niepozorni Panowie z Autism. Wygląd sceniczny, prawdę mówiąc, nie zapowiadał takiej fali emocji, jakich publika zapewne doświadczyła podczas koncertu, w końcu Panowie nie przyjechali tu z byle jakim setem. Przede wszystkim zwróciłam uwagę na użycie sampli z niepokojącymi odgłosami krzyków i pojękiwań czy płaczu. Nie do końca przekonała mnie muzyka, ale sam pomysł na jej prezencję był dość ciekawy. Autism promowali swój ostatni album pt. Film Noir (2017).

[ngg_images source=”galleries” container_ids=”798″ display_type=”photocrati-nextgen_basic_thumbnails” override_thumbnail_settings=”1″ thumbnail_width=”100″ thumbnail_height=”50″ thumbnail_crop=”0″ images_per_page=”24″ number_of_columns=”8″ ajax_pagination=”0″ show_all_in_lightbox=”0″ use_imagebrowser_effect=”0″ show_slideshow_link=”0″ slideshow_link_text=”[Pokaz zdjęć]” template=”/home/platne/serwer16360/public_html/kvlt/wp-content/plugins/nextgen-gallery/products/photocrati_nextgen/modules/ngglegacy/view/gallery-caption.php” order_by=”sortorder” order_direction=”ASC” returns=”included” maximum_entity_count=”500″]Ostatni na scenie pojawili się muzycy z Lost in Kiev. Już z pierwszymi dźwiękami bardzo pewnie rozpoczęli swój set. W Polsce zdaje się nie mają wielkiej publiczności, jednak zgromadzeni tego wieczoru doskonale odnajdywali się w kolejnych zagranych numerach. Szczególnie liczyłam na kilka przekrojowych kompozycji z ostatniego albumu Nuit Noire (2016), konceptu, który klimatem zbliża się do późniejszych dokonań Isis, a z drugiej strony jest na tyle miękki i zimny, żeby skojarzyć ich z God Is An Astronaut czy Mogwai. Nie będę owijać w bawełnę – nie urzekła mnie na żywo ta historia. To klasyczny post-rock w zachowawczym, klasycznym wydaniu. Było miło, ale porywów duszy brak.

[ngg_images source=”galleries” container_ids=”797″ display_type=”photocrati-nextgen_basic_thumbnails” override_thumbnail_settings=”1″ thumbnail_width=”100″ thumbnail_height=”50″ thumbnail_crop=”0″ images_per_page=”24″ number_of_columns=”8″ ajax_pagination=”0″ show_all_in_lightbox=”0″ use_imagebrowser_effect=”0″ show_slideshow_link=”0″ slideshow_link_text=”[Pokaz zdjęć]” template=”/home/platne/serwer16360/public_html/kvlt/wp-content/plugins/nextgen-gallery/products/photocrati_nextgen/modules/ngglegacy/view/gallery-caption.php” order_by=”sortorder” order_direction=”ASC” returns=”included” maximum_entity_count=”500″]Co tu kryć, jak dla mnie koncertowo pozamiatali ROSKi, jednak z całą pewnością wieczór całościowo był bogaty w piękne dźwięki i kolejny raz świetnie zgraną hydrozagadkową brać. 

Do następnego!

Joanna Pietrzak
Latest posts by Joanna Pietrzak (see all)
(Visited 1 times, 1 visits today)

Tagi: , , , , , , , , , , , .