Hexadecimal: „Tworzenie muzyki to mój sposób na oderwanie od codzienności…”

Opowiedz coś o Hexadecimal…

Zespół został założony niecały rok temu i tworzy go 5 osób. Charakteryzuje nas chęć eksperymentowania, szukamy cały czas swojego unikalnego brzmienia – używamy 8-strunowych gitar, inspirujemy się w dużej mierze starożytną kulturą i orientalnymi brzmieniami.

W jakim stopniu wspomniane przez Ciebie inspiracje wpływają na Waszą twórczość

W dużym – co prawda na razie dopiero co zaczynamy przygodę z włączeniem ich w naszą muzykę ale w przyszłości będzie to zdecydowanie bardziej widoczne w kompozycji utworów, jak i w występach na żywo.

Kojarzysz zespół Soundfear z Kalisza?

Tak

Nie boisz się, że przez swoje inspiracje, możecie być z nimi porównywani?

Soundfear to spoko kapela, jednak myślę, że inspirujemy się zupełnie innymi rzeczami. Soundfear to zespól grający death metal/deathcore; inspirują się kulturą Azteków. U nas wygląda to nieco inaczej, nasza muzyka w założeniach ma być mniej ciężka, a jeśli chodzi o „starożytne” inspiracje jest to raczej Daleki i Bliski Wschód. Jaramy się instrumentami i dźwiękami z Chin, Japonii, Indii a także typowymi dla starożytnego Egiptu czy Mezopotamii.

Zdradzisz więcej szczegółów na temat krążka?

Płyta jest na obecnie na etapie pre-produkcji; Wybieramy i aranżujemy kolejne utwory, po to, żeby na końcu wybrać najlepsze 5-6 numerów, które znajdą się na naszej debiutanckiej płycie. Cały czas sprawdzamy różne możliwości użycia sampli tak, aby jak najlepiej wypełniały przestrzeń pomiędzy resztą instrumentów, staramy się odnaleźć nowe sposoby na wykorzystanie gitar, testujemy możliwości wokalu. Niedługo wypuścimy kolejny singiel, który przybliży brzmienie nadchodzącego debiutu.

Kiedy zatem możemy spodziewać się kolejnego singla? Operujecie już konkretną datą?

Chciałbym móc jednoznacznie określić jakaś datę, ale nauczyłem się, że zawsze warto brać pod uwagę różne okoliczności. Myślę jednak, że jeśli miałbym wskazać czasowo to za miesiąc, może dwa wydamy nowy singiel.

Rozumiem, że skupiacie się teraz wyłącznie na tworzeniu materiału.

Dokładnie. W tym momencie jesteśmy w stu procentach skupieni na tworzeniu materiału. Jakiś czas temu zostaliśmy bez perkusisty i od tego momentu postanowiliśmy skupić się na nagraniach i poszukać perkusisty, który podzielałby nasze zainteresowania i inspirował się podobnym klimatem. Na razie na żywo towarzyszy nam automat perkusyjny i planujemy w lipcu trochę pograć żeby zobaczyć jaki będzie odbiór naszej muzyki, poza tym – bardzo brakuje nam występów na żywo.

Jakie umiejętności musi posiadać osoba, która chciałaby aplikować na stanowisko bębniarza w Hexadecimal?

Poszukujemy osoby która przede wszystkim będzie doskonale znała swój instrument. Granie w tempie i znajomość zagrywek stosowanych w podobnych do naszego gatunkach w zupełności wystarczy. Ważne też jest odpowiedzialne podejście do tworzenia Hexadecimal.

Kiedy planujecie regularne koncertowanie?

Jeśli w lipcu wszystko pójdzie zgodnie z planem, to dalsze koncerty będą odbywały się już regularnie.

Kto z lokalnej sceny zwrócił Twoją szczególną uwagę (w sensie zespół)?

Ostatnimi czasy scena w Polsce bardzo się rozwinęła, wiec wymieniać mógłbym bardzo długo. Wspomniany wcześniej Soundfear, zdarzyło mi się znaleźć na ich koncercie i cała otoczką mistycyzmu wywarli na mnie naprawdę dobre ważenie. Poza tym chyba nie będę oryginalny – na uwagę zasługuje Materia, wydali w tym roku fajny krążek. Oprócz tego progresywna kapela Nabuchodonosor z Wrocławia, ich teasery bardzo mnie zaciekawiły i szczerze mówiąc czekam na efekty. A jeśli już jesteśmy przy nadchodzących wydawnictwach bardzo jestem ciekawy trzeciej płyty The Sixpounder, która ma się niedługo pojawić. Jak wcześniej napisałem, mógłbym wymieniać praktycznie cały dzień, ale muszę jeszcze wspomnieć tylko o Krakowskiej Mgle, ich ostatnia płyta„Exercises In Futility” ostatnio praktycznie nie schodzi z moich głośników.

Na którą płytę czekasz najbardziej w 2016 roku?

Wiele kapel którymi się jaram ma plany wydać coś w tym roku. Najbardziej czekam na nowe wydawnictwo od Betraying The Martyrs nie ma jeszcze daty wydania, ale podobno już coś nagrywają. Słyszałem też plotki o nadchodzącej płycie Gojiry.

Jakie wydarzenia inspirują Cię w tworzeniu nowego materiału?

Największą inspiracją dla mnie jest po prostu świat, który mnie otacza. Tworzenie muzyki to mój sposób na oderwanie od codzienności.

Od czego uciekasz?

Od rutyny. Poza tym, to bardzo fascynujące piszę kilka dźwięków, które przeradzają się w gotową piosenkę po przejściu kilku etapów aranżacji, potem dźwięki stają się o wiele bardziej rzeczywiste dzięki nagraniom, aż wreszcie można pokazać je ludziom. To niby nic, bo przecież każdego dnia tysiące, jak nie setki tysięcy zespołów daje koncert gdzieś na świecie ale dla mnie uczestnictwo w takim procesie to coś niezwykłego.

hax3

Parę słów dla czytelników KVLT magazine.

Pozdrawiam czytelników, chodźcie na koncerty, wyczekujcie na nowe dźwięki od nas i do zobaczenia pod sceną!

Profil zespołu na FB – https://www.facebook.com/HexadecimalBand/

(Visited 1 times, 1 visits today)

Tagi: , , , , , , , , .