Hostlov – “When Night Falls” (2018)

O ile pierwszy długogrający album amerykańskiego projektu Hostlov znudził mnie do cna, o tyle włączając demo Samaela spadłem wprost z krzesła. Spodziewałem się przecież jeszcze prostszych i jeszcze nudniejszych klimatów ambientowych, a tutaj bach! Prosty i surowy black metal!

Żeby nie było, Hostlov prezentuje klimat norweskiej sceny blackmetalowej z lat 90. i w tym aspekcie Samael jest konsekwentny niczym walec drogowy. 6 utworów trwających dwadzieścia trzy minuty to prawie w całości piękny przykład surowego raw black metalu brzmiącego niczym wczesny Darkthrone. Mamy tu więc surowy ostry growl, prostą i bardziej niż przesterowaną gitarę (choć oczywiście nie tak bardzo zmiksowaną jak na Dunkelheit Burzum). A na okrasę równie prostą i surową perkusję, której daleko do zaawansowanych partii blastowych czy skomplikowanych pasaży. Żadnych farmazońskich linii melodycznych, żadnych połamanych kompozycyjnie numerów. Jeden motyw przewodni i jazda na całego. Dzięki takim zabiegom materiał przelatuje niczym wczorajsza kolacja w toalecie i człowiek nawet nie zdąży się podelektować tymi surowymi dźwiękami. Dlatego też (w przeciwieństwie do krążka Til Sorg Tar Oss, który zanudził mnie na śmierć już za pierwszym razem) włączyłem sobie When Night Falls po raz drugi. Naprawdę.

Napisałem wcześniej, że album jest prawie w całości przykładem blackowej surowizny. A to dlatego, że mamy tu jeszcze nic nie wnoszące intro oraz ostatni numer o dźwięcznej nazwie Solitude. I ten właśnie utwór jest próbką tego, co Hostlov przygotował Wam drodzy słuchacze na swojej kolejnej płycie Til Sorg Tar Oss. Tyle że prosty utwór ambientowy trwający niespełna dziewięć minut to miła okrasa i przyjemny balsam po dawce tak srogiego ociekającego krwią mięsiwa.

O ile pierwszy pełnowymiarowy album projektu Hostlov serdecznie wszystkim odradzałem, o tyle opisana powyżej demówka może kilka osób zaciekawić. I choć jest źle nagrana, brzmi kiepsko, a muzyka na niej zawarta jest równie prosta jak ta na Til Sorg Tar Oss, to ja bym chciał, żeby płyta ujrzała światło dzienne. A raczej poświatę księżycowej nocy. Nocy pogrzebowego księżyca!

Hostlov na Bandcamp
Hostlov w Encyklopedii Metalu

Ocena: 6,5/10

(Visited 1 times, 1 visits today)

Tagi: , , , , , , , .