MuD – „The Sound of the Province” (2017)

Prosto ze słonecznej włoskiej prowincji trafił do mnie krążek, który został wydany już prawie dwa lata temu. The Sound of the Province zespołu MuD może i nie jest już świeżynką, ale cieszę się, że do mnie dotarł. Płyta została wypuszczona przez założoną przez zespół wytwórnię THC DIY Productions, co może być dowodem na determinację kapeli, a zarazem chęcią działania stricte w podziemiu sceny hardcore.

MuD powstał w 2004 roku, od tego czasu stworzył łącznie trzy albumy i zagrał ponad trzysta gigów, co jak na zespół bez większego kontraktu płytowego jest na pewno wynikiem dobrym, przekładającym się na jakość i poziom wykonawczy. Cenię sobie bardzo załogi, które tracą hektolitry potu, grając gdzie tylko mogą, niszcząc wszystko i wszystkich przy każdej okazji na deskach sceny. Energia wytwarzana przez załogi sceny HC to nie jest przypadek, tylko setki koncertowych doświadczeń.

Muzyka zespołu oscyluje w rejonach lekko „zmetalizowanego”, agresywnego hardcore’u. Energetyczne i ciężkie riffy wymieniają się tu równomiernie z punkowymi. Gdzieniegdzie można wyłapać nawiązujące silnie do muzyki zespołu Slayer patenty, co nie jest znowu takie zaskakujące w tej odmianie muzyki, a wręcz obowiązkowe. Najlepszym przykładem na takie naleciałości jest utwór siódmy, noszący tytuł Full Speed Ahead, w którym gościnnie udzielił się za mikrofonem Mauro „MP’ Codeluppi z zespołu Raw Power. Kompozycja ta jest w moim uznaniu zdecydowanym faworytem na The Sound of the Province. Zawiera wszystkie składowe, by być świetnym koncertowym niszczycielem. Szybkie tempo i dobrze skomponowane wokale zawierające kilka partii „sing along” niewątpliwie rozkręcą każdy tłum. Na płycie nie brakuje także breakdownów, ale są utrzymane w ilości odpowiedniej, by nie wywoływać uczucia przesytu. Wiele załóg parających się obecnie hardcorem nie bardzo wie gdzie postawić znak stop i młóci je przez 80% płyty, co w efekcie zamiast pożądanego efektu „wow” – daje efekt znudzenia.

Do całości muzycznej spełniającej wymogi sceny hardcore wokalista Mauro „AldoHC” dokłada dosyć silnie przesterowane wokale. Muszę przyznać, że taki zabieg akurat średnio do mnie przemawia, bo wolę bardziej naturalnie artykułowaną agresję w głosie, inny efekt brzmienia. Jest to mały mankament na płycie, na który podejrzewam wiele osób nie zwróci uwagi.

Muzyka hardcore zyskuje zagrana na żywo. W przypadku MuD jestem pewny na 120%, że pozamiataliby mnie kompletnie, gdybym miał możliwość zobaczenia ich w akcji. The Sound of the Province ma już dwa lata i liczę, że w niedługim czasie będę miał okazję sprawdzić, w jakiej formie skład jest obecnie. Ten krążek uważam za dobry, mocny i pokazujący zespół, który ma szansę zajść daleko.

Ocena : 6.5/10

MuD na Facebook’u.

(Visited 1 times, 1 visits today)

Tagi: , , , , , , .