Sauron – „Hornology” (2015)

Niespełna tydzień temu przyszło mi recenzować najnowsze wydawnictwo grupy Sauron, które ukazało się pod banderą coraz prężnie działającej wytwórni Via Nocturna. Premiera albumu „Unholy Man”  została połączona z reedycją innego wydawnictwa radomskich black metalowców. Oto przed wami „Hornology”.

Pierwotnie wydany w roku 2007 „Hornology” można uznać za swoistą podwalinę tego co potem usłyszeliśmy na drugim krążku Sauron. Muzycy po raz kolejny fundują jednoznaczny i czarny niczym krakowski smog metal, nawiązujący do szwajcarskich i skandynawskich legend ciężkiego brzmienia. Już otwierający płytę numer tytułowy poraża brutalnością, która wylewa się na każdym takcie tego utworu. Podobną rzeźnie możemy spotkać chociażby w kolejnym na liście „Holy Absurd” czy utworze „Crawlers”, które przez swoją mroczną i momentami wręcz bardzo szaleńczą atmosferę kojarzą mi się z takimi albumami jak „Chimera” czy „Infernal Eternal”.  Z kolei w „Incantation (Let Me Fall)”, „Ghayat Assaadah” czy „Hunters” muzycy odbijają nieco bardziej w ciemne rejony thrash metalu, które upiększają w stylu Celtic Frost, Destroyer 666 czy Dissection. Jeżeli chodzi o tych pierwszych, to muzycy na zakończenie raczą nas coverem utworów autorstwa Fishera  „Inocence and Wrath – Usurper”. Słucha się ich nieźle, choć osobiście wolałbym autorskie kompozycje, gdyż pozostałe sześć numerów jest cholernie dobre.

Poznanie zespołu Sauron było naprawdę ciekawym doświadczeniem i jestem bardzo wdzięczny Via Nocturna za przypomnienie o tym zespole. „Hornology” podobnie jak „Unholy Man” stanowi porządny materiał, który wręcz garściami czerpie z najlepszych wzorców black metalowego światka. Jednocześnie słuchając tego krążka nie można mówić o jakiejkolwiek kalce – muzycy wyraźnie zaznaczają w kompozycjach swój styl oraz indywidualne podejście do sprawy. To naprawdę zajebista płyta, która powinna być opatrzona nalepką z serii „Burn Your Local Church„.

Ocena: 7,5/10

(Visited 1 times, 1 visits today)

Tagi: , , , , , , , , , , , .