Silent Knight – „Full Force” (2022)

Czasami bywa tak, że muzyka, która nie powinna w teorii się spodobać, przypada do gustu momentalnie. Nie jestem jakimś przesadnym fanem power metalu, a heavy metal z małymi wyjątkami zakończyłem na klasyce, ale Australijczycy z Silent Knight kupili mnie po kilku sekundach. Ich czwarty album Full Force miał premierę 24 września, dzięki wsparciu grupy promocyjnej SAOL.

Możliwe, że te zawężone kryteria poznawania nowych pozycji z gatunku heavy i power wpłynęły na to, że muzycy SK bez pudła trafili w moje oczekiwania. Nie ma tu miejsca na jakieś orkiestracje, smucenie czy mydełkowe melodie. Szlachetny heavy metal wzbogacono thrashem, co dało dosyć agresywny album. Utwory w większości jadą do przodu na łeb na szyję, a shreddowe riffy pięknie współgrają z podwójną stopą. Wyczuwam tu wiele wpływów wczesnego Halloween, wokalista Dan Brittain w podobny sposób buduje melodie, czasami wbijając się w falsety bardzo podobne do tych Matta Barlowa, który niegdyś kopał tyłki na najlepszych płytach Iced Earth. Mam także wrażenie, że ta grupa może być jakimś wyznacznikiem dla stylu Silent Knight, ponieważ w podobny sposób oba zespoły mieszają agresję z melodią (choć Iced nigdy nie otarł się tak bardzo o power metal).

Należy również pochwalić sprawność muzyków, którzy swoje umiejętności pokazują na każdym kroku. Kompozycje są zwarte, dobrze zaaranżowane, a ścieżki wbite równo. Muzycy nie przesadzają z wirtuozowymi zapędami, ale gdy mają okazję, pozwalają sobie na gęstsze zagrywki, najczęściej w partiach solowych gitar. Wszystko jest jednak wyważone i przemyślane, bez męczenia buły.

Jedyne, co bym mógł zarzucić zespołowi, to ominięcie w promocji najlepszej kompozycji. Muzycy stworzyli aż trzy wideoklipy promujące: do Full Force, Blood In the Water i Dark & Mysterious Times, a mi brakuje w tym zestawieniu najpotężniejszego utworu. Jest nim The Last Candle Burns. Melodie tego utworu są zaraźliwe i wyrzucenie ich z głowy jest wręcz niemożliwe. Wielkie brawa należą się tu wokaliście za stworzenie tak namolnego przeboju, a muzykom – tła do pchnięcia jego umiejętności na wyżyny.

Ocena: 9/10

Silent Knight na Facebook’u.

(Visited 1 times, 1 visits today)

Tagi: , , , , , , , , .