Sacral Rage – „Beyond Celestial Echoes” (2018)

Pierwszy kontakt z płytą Beyond Celestial Echoes może wywoływać drobną konsternację. U mnie też tak było, podobnie jak z paroma znajomymi, którzy właśnie wpadli na wódkę kawę, gdy przesłuchiwałem ten materiał. Z czym mamy bowiem do czynienia? Progresywny speed metal? Technical heavy/thrash metalowa opera? A jakże!

Trzeba zatem nieco się oswoić z taką koncepcją, dla niektórych być może nieco kiczowatą, zbyt wydziwianą, nazbyt napuszoną, ale jednak z każdym przesłuchaniem odkrywającą przed słuchaczem więcej sekretów. Lirycznie obcujemy z kontynuacją wątków zawartych na pierwszym albumie Greków, Illusions In Infinite Void (nie oznacza to jednak, że nieznajomość debiutu w czymś przeszkadza), a zatem kapela ponownie zaprasza na wędrówkę po odległych galaktykach, przedstawia awanturnicze wyprawy do niezbadanych zakątków wszechświata, zmagania się z kosmiczną tyranią etc. Fabularnie dostajemy rasową space operę, która po zamknięciu w ramy dłuższego opowiadania śmiało mogłaby znaleźć się na łamach takich amerykańskich magazynów jak Astounding Stories, które przed dekadami zabierały czytelników w świat pulpowej fantazji.

Muzycznie zaś dzieje się tu równie wiele i z pewnością nie ma mowy o nudzie. Rdzeń stanowią heavy, speed, thrash metalowe riffy (wiadomo, że granice między stylami są płynne), które czerpią garściami z klasyki lat 80. i 90. Blisko Sacral Rage do takich kapel jak Annihilator, Agent Steel albo Anthrax. Ale to nie jedyne tropy. Już na wstępie (Progenitor) witają nas „kosmiczne klawisze, a wintydżowe dźwięki analogowej elektroniki pojawiają się jeszcze tu i ówdzie, choćby na sam koniec płyty, gdzie mamy wręcz ambientowe wyciszenie. Doskonale te synthowe fragmenty – zagrane i zaaranżowane przez Meriesa P. – wkomponowują się w międzygwiezdny styl zespołu. Żeby tego było mało, to Grecy potrafią uraczyć nas także pop hard rockową melodyką, która przypomina nieco propozycje Ghost (Eternal Solstice). Ciekawe, falsetowe chóralne partie w kawałku Samsara przywodzą na myśl wokalne harmonie Queen, a pewny fragment tej kompozycji wpisuje się nawet w ramy symfonicznego blacku. Są na Beyond Celestial Echoes akustyczne dźwięki gitary, łączące się potem z „floydowskim”, spokojnym, wciągającym nastrojem (instrumentalne Onward to Nucleus). Najlepszym zaś przykładem stylowego miszmaszu zdaje się kilkunastominutowa, obudowana zawartą w książeczce fabułą trzyczęściowo suita, w której zespół opowiedział historię zmagającego się z kosmiczną tyranią Dane’a, a jednocześnie dał upust swoim muzycznym pomysłom. Budzi to oczywiście skojarzenie z takimi płytami jak 2112 Rush, snującymi podobne opowieści z pomocą progresywnych środków.

Znakomicie pracuje na tym albumie sekcja rytmiczna w postaci Spyrosa S. (bas) i Vagelisa F. (bębny) – muzycy potrafią bawić się rytmem i podawać co rusz nieoczywiste zagrywki. Brawa dla Mariosa P., sypiącego jak z rękawa dziarskimi riffami i solówkami. Ukłony też dla Dimitrisa K., który nie boi się pokazać kosmicznej bezdni swojej gardzieli, śpiewając melodyjnie, ekspresyjnie, wpadając w wysokie rejestry. Wszystkie elementy (łącznie z oprawą graficzną), które złożyły się na płytę z pozoru mogą wydawać się przesadzone, dobrane dość dziwacznie. Z pewnością też drugi album jest bogatszy od pierwszego w kompozycyjne pomysły, a muzycy bardziej kreatywni. Zaznaczę, że trzeba mieć dystans do podobnej propozycji, nie zrażać się pierwszym przesłuchaniem, wniknąć nieco głębiej do galaktycznego świata, który rządzi się w przypadku Beyond Celestial Echoes własnymi prawami.

Rzadko już teraz tworzy się podobne koncept-albumy, kuszące jakąś opowieścią, podane na zasadach wymyślonych przez zespół, z przekonaniem, że w tym szaleństwie jest metoda. Grecy z Sacral Rage serwują porządną dawkę oldschoolowych patentów, użytych z progresywnym rozmachem i podanych w pulpowym sosie opowieści science-fiction. Nie tylko dla nerdów, choć jednocześnie nie dla każdego.

ocena: 9/10

Oficjalna strona zespołu na Facebooku

(Visited 1 times, 1 visits today)

Tagi: , , , , , , , , , , , , , , , , .