Secrets of the Moon – „Sun” (2015)

Obawiałem się tej płyty, bo ostatnie zdarzenia w obozie Secrets of the Moon nie nastrajały optymistycznie. Z jednej strony śmierć basistki, odejście jednego z założycieli i prywatne rozterki lidera niemieckiego quartetu, mogły okazać się nie do udźwignięcia, a z drugiej, zespół w grudniu zeszłego roku sprawił ogromną niespodziankę – wydał płytę „Sun”.

Niemcy od początku swoich dni przyzwyczaili słuchaczy do przekraczania własnych muzycznych granic. Ich muzyka nigdy nie była określona, prosta i przyjemna. Za sprawą swej najnowszej płyty Secrets of the Moon stali się punktem zaczepnym nowej fali black metalu, który to stawia sobie jedyny czytelny cel – progres. Ich black metal nie czuje obowiązku składania ofiar klasykom gatunku, a ich kompozycje dalekie są od skandynawskich porównań – oni nie oglądają się za siebie. Od pierwszych dźwięków „Sun” serwują łagodne, duszne i ciężkie melodie, które tylko przy pierwszej chwili mogą uchodzić za delikatne – nic bardziej mylnego. Te kompozycje gęstnieją wraz z upływem czasu. Potwierdzeniem tego odczucia jest „Man Behind the Sun”, gdzie początek opiera się na prostym i jednostajnym rytmie, później przeradza się w sprzężoną eksplozję skrajnych dźwięków, a na koniec łagodnieje. Przenosząc to na język muzyki – „Sun” to materiał zróżnicowany. Jest nasączony negatywnymi emocjami, hipnotyczny i podniosły. Z dość rozważnie dawkowaną agresją, za to podpartą grubą warstwą zawiłych riffów, wchodzi do głowy. Z co najmniej kilkoma brutalnymi zagrywkami („Here Lies the Sun”, „Mark of Cain”). Innym razem w „Hole”, zespół kłania się progresywnej balladzie, tam ostre riffy ustępują miejsca harmonii. Ten utwór różni się od pozostałych – to inna dynamika, inny nastrój. Niesamowity, mrożący krew w żyłach numer. Całość brzmi selektywnie, czysto i przestrzennie.

Kolejnym ważnym atutem „Sun” są dobrzy technicznie muzycy. Niemal przez cały czas trwania płyty tworzą nietuzinkowe figury, które to zapewne odstraszą nie jednego fanatyka black metalu, choć przy szerszym spojrzeniu na agresywną muzykę, zespołowi wyjdzie to jednak na dobre. Secrets of the Moon nagrali płytę inną niż swe poprzednie. Ona imponuje swą złożonością i konsekwentnie zbudowanym nastrojem, który uzależnia.

Ocena: 9/10

(Visited 1 times, 1 visits today)

Tagi: , , , , , .