Goathrone – „Sodom & Gomorrah” (2019)

W minionym roku trio Goathrone ponownie połączyło siły, aby wydać na świat kolejny szatański pomiot. Jako że lubię poszczególne kapele, w ramach których udzielają się panowie Bloodwhip, Diabolizer oraz Kaos, stwierdziłem odważnie, że chętnie sprawdzę cóż takiego prezentują pod tym nie takim nowym szyldem (debiutanckiego The Black nie słyszałem), i nie odstraszy mnie nawet okładka oraz wkładka sprawiająca wrażenie mokrego snu nastoletniego satanisty-amatora, dla którego kilka standardowych ornamentów plus zestaw krew, piersi i żeńskie narządy płciowe to szczyt plugastwa, brutalności i rebelii.

Na szczęście nie jestem od oceny wkładek, a od dzielenia się swoją opinią na temat tego, co dociera do mnie z głośników. A muzyka, która wyszła spod ręki takich twórców słaba raczej być nie może i też słaba nie jest. Doskonale współgra ona z tym, czego można się spodziewać po wrażeniach wzrokowych z okładką Sodom & Gomorrah – jest bardzo prosto (wręcz prymitywnie), bardzo brutalnie, wszelkie świętości zostają tu zbrukane (tego akurat trzeba domyślać się po tytułach utworów). Co ważne, Goathrone nie bawi się w łupaninę pokroju chociażby Goatblood, a zamiast tego serwuje granie nie pozbawione prostych, a przy tym dość chwytliwych melodii, które jednak trzeba wychwycić z tej obskurnej, piwnicznej produkcji, a która niejednemu może znacząco utrudnić docenienie nowej propozycji nieświętej trójcy. Zespół postarał się również o kilka klimatycznych wstawek otwierających niektóre utwory. Oczywiście one również wpisują się w całą otoczkę – posłuchamy więc zadawanych ciosów, płaczów, przepełnionych bólem wrzasków, seksu, modlitwy „ojcze nasz” i następujących po niej strzałów z broni palnej.

Cóż, Sodom & Gomorrah to niewątpliwie coś dla określonej grupy osób. To bestialski i bluźnierczy miks black i death metalu skąpany w piwnicznej stęchliźnie, który za cel stawia sobie jak najdotkliwsze splugawienie chrześcijaństwa. Kaos, Diabolizer i Bloodwhip z tym krążkiem przebijają to, o czym niegdyś pisał Dante i trafiają do dziesiątego kręgu piekielnego – tylko od was zależy, czy zechcecie przynajmniej na te pół godziny do nich dołączyć.

Ocena: 7/10

<Tutaj byłby link do profilu zespołu na Facebooku, jednak do tej piwnicy ten portal jeszcze nie dotarł ;)>

Łukasz W.
Latest posts by Łukasz W. (see all)
(Visited 394 times, 1 visits today)

Tagi: , , , , , , , .